Szampon ten pochodzi z ziołowej serii Herbal Cosmetics firmy Green Pharmacy. Jest to firma, której kosmetyki regularnie używam. Mają szeroki wachlarz produktów, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Zdążyłam przetestować już ich żel do higieny intymnej, ziołowy eliksir do włosów, sól do kąpieli, serum do włosów i kilka innych. Teraz przyszedł czas na szampon do włosów, który zawsze jest produktem sprawiającym mi problemy. Mam mocno przetłuszczające się włosy, które jednak następnego dnia po umyciu sprawiają wrażenie suchych, mimo że takie nie są. Możecie więc wyobrazić sobie moje zaciekawienie gdy znalazłam ten szampon. Przeznaczony jest do włosów tłustych u nasadzie i samej skóry głowy a jednocześnie do suchych końcówek. Od razu wydał się idealnym rozwiązaniem dla moich włosów. Zawiera wyciąg z ŻEŃ-SZENIA, który wzmacnia i pobudza cebulki włosowe co redukuje wypadanie włosów. Reguluje pracę gruczołu łojowego i nie zawiera żadnych parabenów, SLS czy SLES. Jednocześnie przy regularnym stosowaniu sprawia że nasze włosy są zdrowe, elastyczne i pełne blasku. Dodatkowo zauważyłam że włosy stały się przyjemniejsze w dotyku.
Sam szampon pachnie silnie ziołami, niektórym może ten zapach przeszkadzać na szczęście mi nawet pasuje. Schowany jest w ciekawej buteleczce, wszystkie ich kosmetyki mają bardzo fajną szatę graficzną, która kojarzy mi się z retro stylem. Minusem takiego opakowania jest jego wielkość. W butelce mieści się jedynie 350ml, które przy długich włosach starczają na dość krótko. Konsystencja jest żelowa, dość gęsta, choć według mnie słabo się pieni. Chociaż do włosomaniaczki mi daleko to dowiedziałam się jak prawidłowo myć włosy. Ważne jest aby woda była lekko ciepła, ani za zimna ani za gorąca. Źle dobrana temperatura wody może wysuszać nam zarówno skórę głowy jak i same włosy. Dopiero odkąd używam tego szamponu myję włosy dwukrotnie. Pierwsze mycie to wstępne oczyszczenie skóry głowy i włosów a drugie to dogłębne działanie na włosy.
Znacie firmę Green Pharmacy ? Używacie ich produktów ? :)