Dziewczęca stylizacja na rower

Wreszcie mamy pogodę, która pozwala nam śmiało nosić szorty, letnie bluzki i sukienki. Wiosna zdecydowanie sprzyja aktywności fizycznej, której ostatnio chętnie się oddaje.
Najczęściej wybieram wycieczki rowerowe, ze względu na mój nowy pojazd. Wstyd się przyznać ale dopiero od niedawna jestem posiadaczką pierwszego w życiu roweru z prawdziwego zdarzenia ( nie, nie dostałam żadnego na komunie ;) ). Na początku maja dostałam od narzeczonego mój piękny, wymarzony rower. Na początku nie byłam przekonana do koloru, jednak muszę przyznać że na żywo wygląda bardzo uroczo. Aktualnie jeżdżę nim wszędzie : na wycieczki, uczelnię, do pracy czy na zakupy. Mam nadzieję, że pogoda nadal będzie sprzyjająca i będę mogła nim śmigać całe wakacje.

Zazwyczaj na przejażdżki rowerowe czy też jazdę na rolkach wybieramy luźne, sportowe ubrania. Okazuje się że wcale nie musi tak być. W dzisiejszym wpisie chciałam Wam pokazać że na rowerze nie musimy wyglądać niekorzystnie i nijako. Możemy uzyskać naprawdę niebanalny zestaw, który pozostanie wygodny. Lubię wszelkiego rodzaju projekty DIY, dlatego latem w mojej szafie królują własnoręcznie przerobione szorty. Dziś wykorzystałam jasnoniebieskie szorty Levi's z SH i połączyłam je z luźną, błękitną bluzką z FALBANKAMI. Wielką zaletą tej bluzki są jej rękawy, a właściwie stanowiąca je urocza falbanka. Daje nam aż 3 możliwości jej wykorzystania : odsłonięte ramiona jak typowa bluzka - hiszpanka., zakrycie obu ramion i stworzenie krótkiego rękawka ale również odsłonięcie jednego ramienia. Osobiście wybrałam tą ostatnią opcję, ponieważ podoba mi się trend asymetrii w stylizacjach. Gdy zawieje lub trochę się ochłodzi możemy śmiało narzucić na siebie RAMONESKĘ Z KWIATOWYMI HAFTAMI, uważam że to kurtka pasująca do każdego zestawienia.

Nie mogło jednak zabraknąć wygodnych butów - jest to element obowiązkowy każdej wiosennej wyprawy. Jeśli chodzi o obuwie sportowe to wybieram jedynie te w białym kolorze. Tutaj nie mogło być inaczej. Wybrałam całe białe CONVERSE - model Chuck Taylor II, w przeciwieństwie do pierwszej wersji są całe bialutkie bez żadnej czerwonej "lamówki". Zamówiłam je na answear.com, gdzie można znaleźć wiele ciekawych marek w przystępnych cenach.